Niejednokrotnie spotykamy się z problemem źle obciętych włosów. Albo wybrałyśmy fryzurę, w której niedobrze się czujemy, albo fryzjer obciął nas inaczej, niż planowałyśmy. W obu przypadkach sprawa nie jest prosta, bo jak wiadomo dla każdej kobiety piękna fryzura to ważny element urody. Możemy po prostu zaczekać aż włosy odrosną i przetrwać jakoś ten czas. Są też inne sposoby na poradzenie sobie z fryzjerskim błędem.
Wiele z nas zna to uczucie, kiedy to już siedząc u fryzjera nie jesteśmy zadowolone ze swego wyglądu. Patrzymy w lustro i czujemy przerażenie. W takich przypadkach najczęściej biegniemy do domu, myjemy włosy i próbujemy je ułożyć „po swojemu”. Jednak jeśli włosy zostały źle obcięte, niestety takie działania mogą nie przynieść sukcesu. Dlatego jednak nie warto pozostawać z tym problemem samotnie. Jeśli to fryzjer popełnił błąd, powinnyśmy mu o tym powiedzieć. Gdy byłyśmy u naszego stałego, zaufanego specjalisty, tym bardziej powinien poznać nasze preferencje, co do wyglądu fryzury. Każdy może popełnić błąd, także fryzjer. Należy powiedzieć mu o tym, że nie podoba nam się, to co mamy na głowie. Jeśli jest profesjonalistą na pewno spróbuje coś zmienić, ułożenie lub zetnie inaczej niektóre pasma. W wielu sytuacjach drobna zmiana zupełnie inaczej wystylizuje naszą głowę.
Odmiennie jest, gdy skorzystałyśmy z usług przygodnego, nowego fryzjera. Wtedy jeśli wyjdziemy niezadowolone, oczywiście nigdy do niego już nie wrócimy. Nie zaryzykujemy cięcia włosy u niego drugi raz… raczej nie. Dlatego w tym wypadku w większości trzeba czekać na odrost włosów. I omijać tego specjalistę z daleka…bo nie wiadomo, jak może nas obciąć następnym razem.
Jeśli źle obcięte włosy, to nasza grzywka, sprawa jest niełatwa. Jednak z każdej opresji można spróbować wyjść. Nierówno lub krzywo przycięta z pewnością bardzo rzuca się w oczy. Często jednak nie można już jej ciąć, ponieważ byłaby wtedy jeszcze krótsza! Fryzjer może ją pocieniować lub wystrzępić. Innym pomysłem jest lokówka, dzięki niej możemy unieść grzywkę, co da ciekawy efekt. Jeśli potrzebujemy jej zagęszczenia, dobrze jest unieść zewnętrzną warstwę grzywki. W tym przypadku z pomocą przyjdą nam też różne akcesoria: opaski i spinki, dzięki którym możemy zaczesać włosy do tyłu i pozbyć się grzywki całkowicie. Należy pamiętać, że grzywka rośnie bardzo szybko i już tydzień po feralnym cięciu, będzie wyglądała lepiej.
Jeżeli nasza fryzura jest tak bardzo koszmarna, że nie wyjdziemy w takim stanie z domu, musimy szukać mocnych rozwiązań. Oczywiście możemy zdecydować się na perukę, ponieważ wybierzemy sobie z konkretną fryzurą i przymierzymy przed zakupem. Jednak ładna peruka, taka która wygląda naturalnie, kosztuje niemało. Trzeba się zastanowić, czy chcemy na pewno wydać tyle pieniędzy. Ponadto peruki nie są wygodne w noszeniu, skóra pod nimi się poci, a naturalne włosy bardziej przetłuszczają. Może jednak warto przeczekać…
Źle obcięte kręcone włosy to nie lada wyzwanie nawet dla specjalisty. Ale trzeba próbować! Fryzjer po naszych sugestiach może wycieniować lub dociąć niektóre pasma, aby poprawić fryzurę. Być może inna stylizacja, na przykład prostowanie naszych skrętów, naprawi błąd.
Podobnie może być w drugą stronę. Jeśli fryzjer źle przyciął nasze gładkie włosy, może spróbujemy je nieco inaczej ułożyć. Wywinięte będą zupełnie inaczej wyglądały, zwiększą wizualnie swą objętość.
Koniecznie musimy o tym pamiętać, że właśnie odmienne ułożenie fryzury, może załatwić całą problemową sprawę złego obcięcia włosów. Sięgnijmy więc po różne środki do stylizacji: pianki, lakiery, gumy i żele. Wesprą nas w walce o oczekiwaną fryzurę.
Dodatkowo ciekawe ozdoby, spinki i opaski wpięte we włosy, dodadzą im uroku i odciągną wzrok od tego, co chcemy ukryć. Jeszce tylko subtelny makijaż, a po fryzjerskim złym obcięciu nie ma śladu. Koniecznie pamiętajmy, aby nie panikować!
Autor: Katarzyna Mikołajczak – redaktorka portalu Kobieca Strefa
