Czasami wydaje się, iż miłość trwać będzie wiecznie, a życie jawi się usłane różami. Należy jednak pamiętać, iż są to kwiaty, które posiadają kolce, co sprawia, iż w trakcie życiowej podróży po takiej ścieżce usłanej różami, można pokaleczyć stopy. A wtedy przychodzi zwątpienie, czy zrezygnowanie. Czasem kolce pojawiają się w wyniku wypalenia uczucia, czy pewnego zobojętnienia w relacji, a chwilami to partner wbija malutkie szpilki w serce swoim zachowaniem. I pewnie myślisz, że nie jestem szczęśliwa w związku i co mogę z tym zrobić?
Trzeba pamiętać, że do tanga trzeba dwojga. Oznacza to, że odpowiedzialność za jakość relacji, w tym za związek odpowiadają obie strony. Dlatego jednym z kluczowych elementów jest namierzenie problemu. W końcu brak poczucia szczęścia w związku może mieć wiele powodów. W przypadku stosunkowo świeżych relacji, kiedy opadają pierwsze emocje, stan zauroczenie i emocjonalne poruszenie, człowiek zaczyna dostrzegać także pewne mankamenty w drugiej osobie. Nie muszą być to jakieś bardzo negatywne cechy, po prostu po dość gładkim wstępnie do wspólnej historii następują pewne zgrzyty, które są zrozumiałe, mogą jednak prowadzić do braku poczucia szczęścia. Dlatego tak ważna jest rozmowa z partnerem.
Myślisz sobie: „kocham go, ale nie jestem szczęśliwa” i jest to często zrozumiałe. W końcu to, iż kogoś kochamy, nie oznacza od razu, iż zawsze będziemy szczęśliwi. Wręcz przeciwnie. Miłość to stan bardzo głęboki, pełen uniesienia, ale oznacza to również, że człowiek staje się bardziej wrażliwy, jak również podatny na zranienia.
Należy także pamiętać, że miłość, a tym bardziej związek, to nie tylko to, co dajemy z siebie, ale również ile otrzymujemy w zamian. Dlatego Twoje poczucie nieszczęścia może wynikać z wielu aspektów, a część z nich może sprowadzać do braku zainteresowania, czy spadku zainteresowania Twoją osobą przez partnera. Może okazać się, że Wasz związek dopadła monotonia i mechaniczność, brak już w nim spontaniczności, a przez to wszystko powszednieje i szczęście gdzieś umyka. Dlatego tak ważna w związku jest komunikacja. Oznacza to, że pierwszym krokiem do zmiany takiej sytuacji jest szczera rozmowa z partnerem. To właśnie wzajemne zrozumienie i umiejętność wysłuchania drugiej sprawiają, że tak naprawdę relacja może się rozwijać, stawać się pełniejszą i bardziej stabilną.
Okazuje się, iż w najczęściej w związku jesteś nieszczęśliwa z kilku konkretnych powodów. Jakie są najczęstsze przyczyny tego, że myślisz sobie: „jestem nieszczęśliwa w związku”?
W relacjach, niezależnie od ich charakteru, to właśnie komunikacja stanowi jej podstawę. Innymi słowy: brak komunikacji prowadzi do osłabienia relacji, a to sprawia, że możesz czuć się nieszczęśliwa
I tutaj należy powiedzieć o dwóch sytuacjach. Pierwsza to ta, w której partner nie okazuje już swoich emocji, niejako wydaje się obojętny, oschły, co z pewnością może prowadzić do poczucia nieszczęścia, czy niezadowolenia. Drugą sytuacją jest ta, w której to Ty nie możesz okazywać emocji, co jest tym bardziej dla Ciebie szkodliwe. Obok swobodnej komunikacji, to właśnie możliwość spontanicznego okazywania emocji stanowi jeden z filarów dobrego związku. Bardzo ważna jest przestrzeń, w której obie strony rozumieją swoje emocje, jak również rozmawiają na ich temat.
Wiadomo, że własnej osobie warto poświęcić trochę krytycznej autorefleksji. W końcu jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy. A jednym z nich może być nadmierne przykuwanie uwagi do tego, co złe, co w naturalny sposób prowadzi do poczucia niezadowolenia, czy nieszczęścia.
Związek nie oznacza, iż dwoje ludzi spędza ze sobą nieustannie czas. Każdy potrzebuje swojej własnej, prywatnej przestrzeni. Jeśli jesteśmy ze sobą na okrągło, tak naprawdę może prowadzić to do pewnego przesytu, a nawet złudzenia, których owocem będzie poczucie nieszczęścia.
Trzeba pamiętać o tym, że związek buduje się na zaufaniu, jak również otwartości. Dlatego po zakończeniu poprzedniej relacji warto dać sobie czas dla samej siebie. Jeśli tego nie zrobiłaś i weszłaś w nowy związek, może Ci towarzyszyć poczucie nieszczęścia dlatego właśnie, że nie przepracowałaś emocji z wcześniejszego związku, które rzutują na obecną relację.
Jeśli Twój partner przejawia agresywne zachowanie względem Ciebie, może być to powód, dla którego nie czujesz się w relacji bezpiecznie, a przez to podważasz jej sensowność, co przekłada się również na poczucie nieszczęścia.
Jeśli partner nie szanuje Ciebie, Twojej przestrzeni, czy Twoich emocji, w związku brakuje podstaw, które mogłyby pozwolić rozwijać się relacji i zapewnić jej stabilność.
Jeśli sporo się kłócicie, zarówno z błahego powodu, jak również na poważniejsze tematy, ciężko oczekiwać, abyś traktowała tą relację jako stabilną, czy bezpieczną, opartą na wzajemnym zrozumieniu.
Jeśli nie kochasz partnera, trudno oczekiwać, abyś była w takim związku szczęśliwa.
Jeśli nieustannie udajesz kogoś, kim nie jesteś, to nie tylko męczy, ale sprawia, że czujesz się nieszczęśliwa, bo tak naprawdę nie jesteś sobą.
