Wydawać by się mogło, że zapuszczenie włosów to nic trudnego. Jednak przeważnie jest tak, że gdy czekamy, nasze pasma nie ruszają z miejsca. Patrzymy w lustro, a one wydają się każdego dnia takiej samej długości. Żeby przyspieszyć ich wzrost musimy zadbać o skórę głowy, delikatnie obchodzić się z pasmami, dać wsparcie końcówkom, dostarczyć organizmowi witamin i nie tylko. Zapraszam do zapoznania się z ciekawymi poradami, jak szybko zapuścić włosy.
Nasze włosy nie będą zdrowe i ładne bez odpowiedniej pielęgnacji. W procesie zapuszczania szczególnie ważne jest zadbanie o skórę głowy i cebulki. Odpowiednie nawilżenie i odżywienie skóry wzmocni cebulki włosowe i pobudzi je do działania. W tym celu świetnym rozwiązaniem są odżywki i oleje po umyciu. Mycie powinno być delikatne, połączone z masażem skóry głowy, do którego wskazane jest użycie np. olejku rycynowego. Wpłynie to stymulująco i odżywczo na mieszki włosowe. Raz w tygodniu powinno się ponadto wykonać peeling, który usunie martwy naskórek. Żeby jeszcze bardziej wzmocnić nasadę włosów, chcąc je szybciej zapuścić, można zastosować wcierki ziołowe, na przykład z kozieradki. Najlepiej takie bez alkoholu, który wysusza i podrażnia skórę. Mógłby znacznie osłabić cebulki, dlatego należy go unikać w pielęgnacji głowy.
Jeśli chcemy szybko „dorobić się” długich włosów koniecznie musimy zwracać uwagę na rodzaj kosmetyków do ich pielęgnacji. Powinniśmy wybierać takie, które zawierają naturalne składniki. Używajmy szamponów bez SLS, odżywek i masek bez alkoholu i silikonów, a olejków – oczywiście tylko naturalnych, roślinnych. Dobre kosmetyki, wspaniale wpłyną na kondycję naszej głowy i pomogą w zapuszczeniu zdrowych włosów.
Chcąc osiągnąć sukces w zapuszczaniu fryzury, konieczne jest też przycięcie jej końcówek. To rozwiązanie wydaje się co najmniej kontrowersyjne. Przycinać, gdy chce się zapuścić? Właśnie tak, ma to głęboki sens. Rozdwojone i zniszczone końcówki znacznie pogarszają stan włosów. Poza tym są łamliwe i kruche, co w ogóle nie przyczyna się do wzrostu. Najlepiej jest więc ściąć końcówki o 2-3 centymetry. Podczas zapuszczania nie róbmy jednak tego częściej, niż raz na 6-8 tygodni, aby nie wydłużać tego procesu. Generalnie zaleca się podcinanie włosów raz w roku, a nawet raz na pół roku. Końcówki warto pielęgnować specjalnymi olejkami i serum. Wzmacnianie tej części włosa nada im gładkości, pasma będą silne i zdrowe.
Domowa apteczka na porost włosów
Włosy rosną średnio 1,5 cm na miesiąc. Jednak wraz z odpowiednim wsparciem mogą rosnąć nieco szybciej. Powinniśmy, więc w tym szczególnym okresie, dostarczyć organizmowi odpowiednich mikroelementów. Ważne są witaminy z grupy B, krzem, l-cysteina oraz cynk. Warto też przygotowywać sobie do picia napary ze skrzypu polnego, siemienia lnianego i pokrzywy. W aptekach dostępny jest szereg różnych suplementów wspierających wzrost i zdrowie włosów, w które warto się zaopatrzyć podczas zapuszczania fryzury.
Jednak nie musimy opierać się na suplementach w tabletkach, czy kroplach. Także odpowiednio dobrana i zbilansowana dieta, może być źródłem witamin, mikroelementów i zdrowych kwasów tłuszczowych. Jeśli chcemy zapuścić włosy, powinniśmy zacząć od zmian w jadłospisie. Nie powinno w nim zabraknąć: orzechów, pestek, nasion, pieczywa pełnoziarnistego, kasz, makaronów, płatków owsianych, zielonych warzyw liściastych, warzyw strączkowych, nabiału, ryb morskich, dobrej jakości drobiu i owoców. Wszystko to doda zdrowia nie tylko naszym włosom, ale i całemu organizmowi.
Innym sposobem na szybkie zapuszczenie włosów są różnego rodzaju płukanki, które wzmocnią pasma i odżywią je. Szczególnie przydatna jest płukanka z liści pokrzywy, która zawiera bardzo dużo substancji stymulujących wzrost włosów. Można wykorzystać także olej kokosowy, sok z cebuli, białka jajka kurzego, olejek jojoba, olejek rozmarynowy lub rycynowy, olej lniany, rozrzedzony wodą ocet jabłkowy. Wszystkie te specyfiki powinno się wetrzeć we włosy przed ich umyciem. Oprócz octu jabłkowego, który wykorzystujemy do spłukiwania. Te płynne odżywki, zawierające moc substancji odżywczych z pewnością przyspieszą wzrost włosów.
Nasze fryzury każdego dnia narażone są na szereg szkodliwych czynników: wysoka temperatura suszarki, prostownicy, czy lokówki, czesanie, wycieranie, promienie słoneczne i wiatr. Jeśli planujemy, więc zapuszczanie pasm powinniśmy je chronić i obchodzić się z nimi delikatnie. Warto zrezygnować z suszenia włosów suszarką i używania prostownicy. A jeśli już musimy, zapewnijmy im termoochronę. Najlepiej jak włosy wysychają samoczynnie, naturalnie. Myjmy włosy ciepłą, a nie gorącą wodą. Najlepiej podczas spania zaplećmy włosy w warkocz lub zbierzmy w koka. Rozczesujemy pasma na mokro, a kręcone i skłonne do plątania, tylko gdy nałożymy odżywkę. Nie powinniśmy też nigdy wychodzić z domu z mokrymi włosami i kłaść się w mokrych spać. Zimą, jesienią koniecznie chrońmy fryzurę pod czapką, czy kapturem. Dzięki naszemu odpowiedniemu postępowaniu, włosy będą rosły szybciej.
Koniecznie trzeba też zadbać o odpowiedni dobór szczotek i grzebieni. Szczotki kupujemy najlepiej zakończone kuleczkami, aby nie uszkadzać skóry głowy. Do wyboru są z naturalnym włosiem, syntetycznym lub mieszanym. Najlepiej korzystać z tych pierwszych, ponieważ naturalne włosie współgra z naszymi pasmami. Taka szczotka pięknie wygładzi i nabłyszczy fryzurę. Nie będzie wyrywała i łamała włosów. Ważna jest także technika czesania. Robiąc to prawidłowo, poprawimy krążenie krwi na skórze głowy, co pobudzi cebulki do wzrostu. Przed czesaniem warto jest zawsze podzielić pukle na sekcje, by uniknąć plątania. Warto zaczynać od końcówek, by nie szarpać niepotrzebnie pasmami. Każda nasza czynność ma wpływ na zdrowie i kondycję włosów, także na to jak szybko nam odrosną.
Autor: Katarzyna Mikołajczak – redaktorka portalu Kobieca Strefa
